Na całym świecie obserwuje się wzrost zainteresowania zagospodarowaniem odpadów. Największy nacisk kładzie się na przeciwdziałanie ich składowaniu. Jednak mało kto bierze pod uwagę zagospodarowanie odpadów „nietypowych”, znacznie różniących się od odpadów komunalnych. Do tego rodzaju odpadów należą z pewnością osady ściekowe, o których opowiem dziś. W Polsce i na świecie z każdym rokiem przybywa oczyszczalni ścieków, a już istniejące obiekty są modernizowane. Proporcjonalnie do tych działań wzrasta ilość osadów ściekowych (można spotkać się również z nazwami typu: szlamy, muły itp.), czyli odpadów wytwarzanych w procesie oczyszczania ścieków.
W katalogu odpadów osady ściekowe obecne są pod kodem 19 08 05. W ich skład wchodzą głównie polichlorowane bifenyle (PCB), wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA), metale ciężkie, środki ochrony roślin, antybiotyki, hormony i wiele innych substancji chemicznych. Osady ściekowe zawierają w swoim składzie również substancje niebezpieczne.
Szacuje się, że od roku 2007, w którym to w Polsce powstawało ok. 533 ton s.m. (suchej masy )osadów ściekowych, ich ilość w 2018 roku wzrośnie do 707 ton s.m. Liczby zdają się mówić same za siebie – świat potrzebuje skutecznych technologii unieszkodliwiania osadów ściekowych.
Główne kierunki zagospodarowania osadów ściekowych to obecnie (wg danych GUS): składowanie (29%), rekultywacja na cele rolne (22%), rolnictwo (16%) oraz wykorzystywanie osadów pod uprawę roślin (11%).
Sporą szansę na zagospodarowanie osadów ściekowych niesie ich termiczne przekształcanie. Stanowi ono jedno z lepszych rozwiązań, głównie ze względu na to, że powoduje maksymalne zmniejszenie objętości odpadu oraz jego pełną higienizację (w wysokiej temperaturze dokonuje się eliminacja prionów). Oczywiście osad przed spaleniem musi zostać wysuszony, co niestety generuje dodatkowe koszty.
Bardzo dobrym sposobem zagospodarowania osadów ściekowych jest również ich współspalanie w cementowniach. Gwarantuje to bezodpadowe unieszkodliwienie, ponieważ popioły powstające w wyniku spalenia zostają wbudowane w struktury cementu. Niestety osady ściekowe zawierają dosyć sporo zanieczyszczeń, w tym również metali ciężkich. Dodatkowo osad powinien zostać wysuszony, tak, aby zawierać co najmniej 90% s.m. Obecnie, w związku ze sporymi kosztami dodatkowymi (budowa suszarni, instalacja dodatkowych filtrów na kominach), cementownie w Polsce wykorzystują tylko niewielką cześć osadów ściekowych na własne potrzeby.
Osobiście uważam, że w osadach ściekowych drzemie olbrzymi potencjał, ponieważ mogą one zostać wykorzystane zarówno w celach rolniczych jak i energetycznych. Dodatkowej szansy na ich zagospodarowanie szukać można również w elektrowniach i elektrociepłowniach. Są to jednak dopiero plany, które do realizacji potrzebują przede wszystkim jasnego, spójnego prawa, zgodnie z którym wykorzystanie tak „nieciekawego” odpadu, jakim są osady ściekowe, będzie możliwe i opłacalne.
Przykładowy schemat procesu produkcji cementu i suszarni osadów ściekowych Problematyka zagospodarowania [M.J. Gromiec WSEiZ w Warszawie]
Autor: Monika Michalska